Liebster Blog Award - LBA #2

Kolejna nominacja i kolejne LBA. Za zaproszenie dziękuję Monice z bloga Piszę Czytam Gotuję.
Trochę to trwało, ale cóż... życie :P I nie przedłużając, lecimy z odpowiedziami :) 

1. Idziesz ulicą i nagle przed sobą widzisz pewną osobę, jesteś przekonana, że to Twój ulubiony bohater książkowy. Jak reagujesz?
Uśmiecham się i idę dalej :)

2. Gdybyś miał/miała możliwość nazwać ulicę w swoim mieście w oparciu o książki, to jak byś ją nazwał/nazwała?
Hm…  szczerze? Nie mam bladego pojęcia i jakoś nieszczególnie przemawia do mnie inicjatywa nadawania ulicom wymyślnych nazw, albo sygnowania ich na siłę znanym nazwiskiem, chociaż dana osobistość niewiele miała wspólnego z owym miejscem. Dla mnie ulica powinna mieć proste nazwy adekwatne do otoczenia: Kręta, Wąska, Długa, Jasna, Przekątna, Leśna, Owocowa i tym podobne.

3. Czy masz zwierzę? Jeśli tak to czy nadałaś mu imię bohatera książkowego lub ulubionego autora? A jeśli nie masz to czy nadałbyś/nadałabyś mu takie imię?

Obecnie nie mam zwierzaka, ale przez całe moje życie towarzyszył mi jakiś pies, z tym, że nigdy nie nadałam mu imienia w oparciu o bohatera książki, czy ulubionego autora. W takich sprawach raczej zdaję się na skojarzenia i zasadę: pierwsza myśl najlepsza, ale kto wie? :)

4. Mówi się, że świat zmierza do samego końca, że niedługo będzie koniec świata. Wyobraź sobie, że masz możliwość, aby się uratować, ale do końca życia nie mógłbyś/nie mogłabyś przeczytać żadnej książki. Zgadzasz się?
Przyznam się, że pytanie jest trudne. Kocham książki i kocham swoje życie, więc nie potrafię wybrać. Poza tym nie wierzę w koniec świata :)

5.Czy kiedyś zorganizowałeś/zorganizowałaś tematyczne urodziny lub inną imprezę w oparciu o książki? Jeśli tak, to co wymyśliłeś/wymyśliłaś? A jeśli nie to, jak to sobie wyobrażasz?
Ojej… :P W zasadzie nigdy nie miałam okazji brać udziału w imprezie tematycznej, ani sama nie wpadałam na taki pomysł, bo raczej nie jestem typem party-human, więc nie mam anegdot, którymi mogłabym się w tym temacie podzielić. Jeśli z kolei miałabym kiedyś pełnić honory inicjatora takiej imprezy to z pewnością postawiłabym na temat, który daje pole do popisu w kwestii wyboru kreacji, a w tej chwili jedyne co przychodzi mi do głowy to „Harry Potter” :P

6.Jakie jest Twoje zdanie na temat czytania: czy uważasz, że to rodzice powinni pielęgnować w nas to hobby, czy nie zależnie od rodziców, można zarazić się taką pasją, jaką jest czytanie?
Myślę, że to wszystko zależy od człowieka, ja sama jestem doskonałym przykładem na to, że można się zarazić pasją czytania niezależnie od nikogo, chociaż skłamałbym gdybym napisała, że moja babcia, namiętnie czytająca romansidła, nie miała w tym jakiegoś swojego skromnego udziału, gdy niejednokrotnie podpatrywałam jak siada z książką i zatraca się w swoim świecie.
W każdym razie myślę, że rodzice powinni dołożyć wszelkich starań, by przede wszystkim nigdy nie zrazić dziecka do czytania, nie zmuszać, tylko zaszczepić w nim niewymuszony szacunek do książek i pokazać, że w takich tomiszczach tkwi niepowtarzalna magia. Dlatego zawsze i wszędzie mówię TAK – czytaniu razem z dzieckiem :)

7.Czy wiążesz swoją przyszłość z zawodem pisarza lub pisarki?
Moja słodka tajemnica :)

8.Czy masz do zrealizowania marzenie, które dotyczy zupełnie innej pasji? Może jest taka pasja, którą chciałbyś rozwinąć, poznać ją lub czegoś nowego się nauczyć? Co to jest?

Języki obce i podróże. Jest coś niezwykłego i ekscytującego w odkrywaniu nieznanego, a ja lubię poszerzać swoje horyzonty, nie znoszę siedzieć w miejscu i się ograniczać, bez względu na dziedzinę. Dlatego podróże i poznawanie języków obcych jest jak definicja mnie samej, a ponieważ przy tym wszystkim cierpię na nadaktywność lingwistycznych komórek w mózgu, nauka w tym obszarze zawsze szła mi szybko i bezboleśnie. Grzechem byłoby tego nie wykorzystać. Włochy, Hiszpania, Kuba – to u mnie number one w każdym aspekcie.

9.Jakie gatunki książek lubisz najbardziej? A które lubisz najmniej?
Najchętniej zaczytuję się w romansach, dramatach, erotykach i powieściach obyczajowych, a najlepiej jakby dana pozycja wydawnicza zawierała przynajmniej dwa z wyżej wymienionych, choć nutą kryminału czy sensacji również nie pogardzę. Z kolei nie przepadam na horrorami, poezją i filozofią. Poza tym jestem wybredna i książka musi do mnie „przemówić” na tyle głośno, bym skłonna była po nią sięgnąć, nawet jeśli będzie zaliczana do preferowanego przeze mnie nurtu.

10.Czy przy czytaniu słuchasz muzyki? Masz jakąś konkretną książkę i związaną z nią piosenkę? A może chciałbyś/chciałabyś, żeby do każdej książki była przygotowana lista utworów?
Zdarza mi się słuchać muzyki podczas czytania, ale przeważnie są to momenty, kiedy siedzę w zatłoczonym środku komunikacji miejskiej i czuję potrzebę odcięcia się od otaczających mnie ludzi, którzy świadomie, bądź nie, uniemożliwiając skupienie się na czytanej treści. Jeśli jednak mowa o playliście specjalnie przygotowanej do książki, to zawsze zaliczam to na ogromny plus (w tej dziedzinie prym wiedzie u mnie „Maybe Someday” C.Hoover) chociaż nie sądzę by ta metoda sprawdziła się w każdym przypadku, a to autor wie najlepiej co jest dobre dla stworzonej przez niego historii. Przygotuje listę muzyczną – super. Nie będzie jej – świat się nie zawali i nie zakłóci to mojego odbioru danej historii. 

11. Czy Twój blog jest tylko o książkach? Czy też w nim piszesz lub wspominasz o innej swojej pasji?

Aktualnie tak, chociaż zdarza mi się zapodać post związany z filmem, muzyką, czy przepisem na kawę, od której jestem uzależniona. A co będzie dalej – czas pokaże.
 


Ze swojej strony nominuję: 
Anię z Review Junkie (tak, jestem pamiętliwa :*)
Paulinę z Reading - my love

Aha! PYTAŃ NIE ZMIENIAM - skończyły mi się pomysły :P 

Udostępnij ten post

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz